W niniejszym artykule opiszemy jak wygląda oddłużenie byłego przedsiębiorcy w ramach upadłości konsumenckiej. W jednej z prowadzonych przez naszą kancelarię spraw, gdzie reprezentowaliśmy upadłego doprowadziliśmy do ustalenia planu spłaty wierzycieli na okres 23 miesięcy z ratą miesięczną w kwocie 1.000,00 zł. Tym samym po wykonaniu planu spłaty wierzycieli zostanie umorzonych ponad 280.000,00 zł zobowiązań pieniężnych upadłego. Sprawa jest o tyle interesująca, że dotyczy byłego przedsiębiorcy, który zakończył prowadzenie działalności i następnie zawnioskował o ogłoszenie upadłości jako konsument. Syndyk wnioskował o plan spłaty z ratą w kwocie 1.500,00 zł. Na rozprawie o ustalenie planu spłaty wierzycieli sąd upadłościowy doszukiwał się rażącego niedbalstwa dłużnika w zakresie doprowadzenia do stanu niewypłacalności. Skutkowałoby to ustaleniem planu spłaty wierzycieli na okres 71 miesięcy. Rzetelna argumentacja naszej kancelarii wraz z obroną naszego stanowiska na rozprawie przekonały jednak sąd, iż stan niewypłacalności nie powstał na skutek działań rażąco niedbałych po stronie dłużnika.
Może zainteresować Cię upadłość konsumencka Gdańsk
Spis treści
Przedsiębiorca jako profesjonalista w obrocie gospodarczym
Na rozprawie sąd dał jasno do zrozumienia, że upadły będąc jeszcze przedsiębiorcą powinien zawnioskować wtedy o upadłość. Nie zaś zakończyć prowadzenie działalności gospodarczej i następnie zawnioskować o upadłość jako konsument. Takie podejście sądu upadłościowego wynika zapewne z tego, że w poprzednim stanie prawnym wniosek o ogłoszenie upadłości podlegał oddaleniu, jeśli był złożony po ustawowym terminie (o tym jeszcze szerzej w dalszej części artykułu). Trzeba też mieć na uwadze, że zgodnie z ustawową definicją działalnością gospodarczą jest zorganizowana działalność zarobkowa, wykonywana we własnym imieniu i w sposób ciągły (art. 3 Prawa przedsiębiorców). Przedsiębiorca jest więc podmiotem prowadzącym we własnym imieniu działalność gospodarczą. Jednym z elementów ustawowego pojęcia działalności gospodarczej jest zaś jej profesjonalny (zawodowy) charakter. Oznacza to, że do przedsiębiorcy stosuje się większą miarę staranności i jego staranność ocenia się surowiej niż osoby nieprowadzącej działalności gospodarczej.
Rażące niedbalstwo za niezłożenie wniosku o upadłość jako przedsiębiorca?
Sąd szedł zatem w kierunku rażącego niedbalstwa ze względu na niezłożenie wniosku o upadłość jako przedsiębiorca. Szkopuł w zamiarach sądu polegał jednak na tym, że nasz klient pomimo zamknięcia działalności złożył wniosek w terminie ustawowym (jak dla przedsiębiorcy). Taka była nasza strategia od samego początku. Zakładaliśmy bowiem, że sąd upadłościowy może wyciągnąć negatywne konsekwencje ze względu na zamknięcie działalności i następnie złożenie wniosku o upadłość konsumencką, ale po terminie przewidzianym dla przedsiębiorcy. Na rozprawie udało nam się przekonać sąd, że działanie dłużnika nie było rażącym niedbalstwem. Pomocny okazał się zarazem argument, że w czasie składania wniosku o upadłość obowiązywały przepisy covidowe. Zawieszały one obowiązek wnoszenia o upadłość firmy. Był to dodatkowy argument na korzyść naszego klienta, aby oddłużenie byłego przedsiębiorcy stało się możliwe.
Termin na wniesienie wniosku przez przedsiębiorcę vs wniesienie wniosku przez konsumenta
Jak wynika z wyżej opisanych zdarzeń z sali rozpraw były przedsiębiorca powinien zadbać o to, aby wnieść o upadłość w ustawowym terminie. Czyli jak dla przedsiębiorcy. Oczywiście nie zawsze będzie to możliwe, gdyż zazwyczaj termin ten bezpowrotnie minął. Przedsiębiorcy próbują bowiem ratować swoje biznesy przez co nie wnioskują o upadłość wedle rygoru wskazanego w Prawie upadłościowym. Przedsiębiorca powinien bowiem wnieść o upadłość w terminie 30 dnia od powstania stanu niewypłacalności. Ten zaś zachodzi w sytuacji, gdy co najmniej dwa zobowiązania nie są spłacane przez trzy miesiące. Co do osoby fizycznej nieprowadzącej działalności gospodarczej to nie ma ona obowiązku wnoszenia o upadłość. To jest jej prawo, ale nie obowiązek.
Oddłużenie byłego przedsiębiorcy. Zażalenie na postanowienie o ustaleniu planu spłaty wierzycieli
O ile orzeczenie sądu jest pomyślne w zakresie długości planu spłaty wierzycieli, to uważamy, że sąd niesłusznie i arbitralnie ustalił kwotę 1.000,00 zł jako miesięczną ratę. Jako pełnomocnik wnioskowaliśmy bowiem o kwotę 300,00 zł. Nasze stanowisko było należycie poparte dowodami w zakresie kosztów ponoszonych przez upadłego na utrzymanie. Szeroko wykazaliśmy również ograniczone możliwości zarobkowe upadłego. Sąd zaś wskazał w ustnym uzasadnieniu orzeczenia, że „upadły jest zdrowy i może sobie znaleźć lepszą pracę”. Taka konstatacja jest całkowicie rozbieżna z dowodami znajdującymi się w aktach sprawy. W związku z tym rozważamy wniesienie zażalenia na postanowienie sądu. Jest to jednak trudna decyzja dla naszego klienta.
W większości przypadków dłużnicy rezygnują bowiem z zaskarżania postanowienia w przedmiocie ustalenia planu spłaty wierzycieli. Chcą bowiem mieć jak najszybciej cały proces oddłużania za sobą. Dla większości osób jest to stresujące. Zaskarżanie postanowienia wymaga zaś czasu. Rozpoznanie zażalenia przez sąd II instancji może potrwać kilka miesięcy. W takim wariancie oddłużenie byłego przedsiębiorcy może znacznie się przeciągnąć w czasie.
Oddłużenie byłego przedsiębiorcy. Powierz swoją sprawę profesjonalistom.
Jako kancelaria posiadająca uprawnienia syndyka prowadzimy jako syndyk masy upadłości dziesiątki postępowań upadłościowych. Zarówno osób fizycznych, jak i dużych spółek kapitałowych. Pozwoliło to nam zgromadzić szerokie i bogate doświadczenie, które może pracować dla Ciebie, jeśli zlecisz nam prowadzenie swojej sprawy. Zapraszamy do kontaktu.
O autorze