Spółka utraciła płynność finansową. Zostały zainicjowane pierwsze postępowania egzekucyjne. Majątek spółki mógłby być niewystarczający do przeprowadzenia postępowania upadłościowego. Minął ustawowy termin na wniesienie wniosku o ogłoszenie upadłości. Zarząd spółki byłby zatem odpowiedzialny za zobowiązania spółki.
Liczba wierzycieli spółki objętych układem wynosiła 57. Byli to wierzyciele publicznoprawni, banki, instytucje finansowe oraz wierzyciele handlowi.
Kwota zobowiązań spółki objęta układem wynosiła 1.684.745,66 zł.
Restrukturyzacja spółki z o.o. wymagała zidentyfikowania oraz wyeliminowania wszelkich czynników wpływających na pogorszenie jej sytuacji. Po otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego zostały zidentyfikowane czynniki mające wpływ na trudną sytuację finansową dłużnika. Wśród czynników wewnętrznych były to między innymi błędy w zarządzaniu (związane z wyceną kontraktów oraz nieodpowiednim konstruowaniem umów z kontrahentami). Nieodpowiednie zarządzanie kadrą pracowniczą (zbyt wysokie koszty wynagrodzeń względem ilości realizowanych przez spółkę kontraktów).
Zidentyfikowanie przyczyn trudnej sytuacji finansowej spółki pozwoliło nakreślić dla niej plan naprawczy oraz skonstruować propozycje układowe, które spółka będzie w stanie wykonać. Plan restrukturyzacyjny zawierał rzetelnie wykonany test prywatnego wierzyciela (porównanie stopnia zaspokojenia w upadłości i w restrukturyzacji). Dodatkowo zamieściliśmy w nim informację o poziomie zaspokojenia wierzycieli innych niż publicznoprawni. Pozwoliło to wierzycielom podjąć racjonalną decyzję w zakresie oddania głosu na zgromadzeniu wierzycieli. W postępowaniu upadłościowym wierzyciele otrzymaliby bowiem o wiele mniej niż wynika to z propozycji układowych.
Układ zakładał całkowite umorzenie naliczonych odsetek oraz brak naliczania odsetek w trakcie wykonywania układu (z wyłączeniem ZUS). Co więcej wedle propozycji układowych redukcji podlegało do 30% należności głównych. Pozostała do spłaty kwota została rozłożona na 48 miesięcy.
Zdecydowana część wierzycieli zagłosowała za przyjęciem układu, co potwierdza słuszność decyzji o otwarciu postępowania.
Od otwarcia postępowania do zatwierdzenia układu minęło niespełna pół roku. Zostanie zachowanych jedenaście miejsc pracy, co jest z korzyścią dla otoczenia gospodarczego. Po wykonaniu układu spółka uzyska częściowe umorzenie zobowiązań przy jednoczesnej ochronie majątku.
Zatwierdzony układ z wierzycielami spółki daje spółce szansę na ratunek przed upadłością. Ponadto zarząd spółki nie jest zagrożony odpowiedzialnością za długi spółki (art. 299 KSH oraz 116 Ordynacji podatkowej).
Spółka zgłosiła się do naszej kancelarii na etapie z opóźnieniami w płatnościach sięgającymi ponad roku. Znaczna część zobowiązań spółki to były zobowiązania publicznoprawne (ZUS oraz PFR S.A.). Wierzyciele zaczynali wnosić do sądów pozwy o zapłatę. ZUS dokonał wpisu zastawu skarbowego na ruchomościach spółki oraz hipotek przymusowych na nieruchomościach. Główną przyczyną powstania stanu niewypłacalności spółki były skutki pandemii COVID-19, które uwydatniły błędy w działalności operacyjnej spółki. Spółka handlowała wytwarzanymi produktami z krajami z Azji wschodniej, bazując na frachcie morskim, co znacznie wydłużało dostawy wytworzonych produktów. Skutkiem tego było długie oczekiwanie na wpływ środków za sprzedany towar.
Spółka miała status średniego przedsiębiorcy i generowała przychody powyżej 55 milionów złotych rocznie, posiadając majątek o wartości kilkunastu milionów złotych.
Zobowiązania spółki wynosiły 11.873.330,09 zł.
Liczba wierzycieli spółki wynosiła 81.
W postępowaniu pełniliśmy funkcję nadzorcy układu. Otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego pozwoliło na dalsze, niezakłócone przez egzekucje komornicze, prowadzenie działalności operacyjnej. Był to również czas na zidentyfikowanie przyczyn trudnej sytuacji finansowej spółki oraz wprowadzenie koniecznych zmian w jej działalności.
W działalności spółki konieczne okazało się wprowadzenie zmian z zakresu:
Wierzyciele spółki zostali podzieleni na 6 grup. Głównym założeniem układu było ustanowienie nowych terminów spłat zobowiązań spółki. Za układem wypowiedziało się 98% głosujących wierzytelności. Układem objęci byli zarówno wierzyciele publicznoprawni, banki, oraz wierzyciele handlowi.
Klient zgłosił się do nas na wczesnym etapie problemów z płynnością finansową (czyli w najlepszym momencie na wdrożenie środków restrukturyzacyjnych). Wszelkie zobowiązania spłacał bowiem jeszcze terminowo. Wśród wierzycieli były wyłącznie banki. Dłużnik prowadził działalność jednoosobową oraz w formie spółki z o.o. Była to działalność o charakterze usługowym (branża finansowa oraz wynajem nieruchomości). Klient skonsumował już niemal wszystkie oszczędności i w terminie dwóch – trzech miesięcy utraciłby płynność finansową. Wiązałoby się to z koniecznością sprzedaży części majątku nieruchomego. Głównym problemem były zadłużenia w bankach uzyskane na osobę fizyczną. Spółka nie posiadała dużego zadłużenia. Zadłużenie sięgało 1,5 mln złotych i składało się z zobowiązań zabezpieczonych hipotekami, jak i zobowiązań niezabezpieczonych. Głównym problemem były zobowiązania niezabezpieczone uzyskane na osobę fizyczną. Wśród wierzycieli było trzech wierzycieli z zabezpieczeniem hipotecznym oraz trzech wierzycieli niezabezpieczonych.
Bezpośrednią przyczyną powstania trudności z wypłacalnością była zmiana otoczenia gospodarczego na skutek pandemii COVID-19. Głównym i jedynym środkiem restrukturyzacyjnym była restrukturyzacja zadłużenia. Konieczne było zmniejszenie wysokości miesięcznych obciążeń wynikających z płaconych rat kredytowych. Ze względu na charakter prowadzonej działalności dłużnikowi zależało na tym, aby nie było widocznych opóźnień w BIK.
Mając powyższe na uwadze zaproponowaliśmy klientowi restrukturyzację zadłużenia, ale w oparciu o przeprowadzenie negocjacji z wierzycielami. Otwarcie postępowania restrukturyzacyjnego zostawiliśmy jako rozwiązanie awaryjne.
Dla dłużnika wystarczające okazało się zawarcie porozumienia z bankami, które nie miały zabezpieczenia hipotecznego. Negocjacje z wierzycielami przyniosły akceptowalny przez dłużnika rezultat. Wysokość miesięcznych obciążeń wynikających z niezabezpieczonych kredytów zmniejszyła się bowiem o połowę (na skutek zmiany harmonogramów spłat). Negocjacje trwały niecałe trzy miesiące (czyli znacznie szybciej niż w postępowaniu restrukturyzacyjnym). Klient nie ma opóźnień w BIK, co było dla niego kwestią kluczową.
Pogorszenie sytuacji finansowej gospodarstwa rolnego nastąpiło na skutek kilku zdarzeń. Do głównych należały:
Podstawowym przedmiotem działalności Gospodarstwa były usługi rolnicze (koszenie, utrzymywanie terenów zielonych, obsiewanie). Dłużnik zajmuje się również produkcją roślinną (zboża) i zwierzęcą (bydło).
Szacunkowa wartość nieruchomości wraz z zabudowaniami – 1.100.000,00 zł.
Szacunkowa wartość ruchomości 395.000,00 zł.
Szacunkowa wartość inwentarza żywego 98.000,00 zł.
Łączna kwota zobowiązań wynosiła 570.221,00 zł.
Restrukturyzacja gospodarstwa rolnego zakładała:
Wierzyciele zostali podzieleni na 4 grupy. Układ został przyjęty w dwóch grupach. W ujęciu kapitałowym do zawarcia układu zabrakło jedynie 2%.
Pomimo niezawartego układu dalej zajmowaliśmy się restrukturyzacją gospodarstwa rolnego. Nakreślona przez nas wizja restrukturyzacji przekonała bowiem najważniejszego wierzyciela. Był to wierzyciel największy kwotowo, który udzielił finansowania na traktor. Traktor ten miał ustanowione zabezpieczenie w postaci zastawu rejestrowego. Wierzyciel wypowiedział natomiast umowę. Utrata przez rolnika tej maszyny pogłębiła by jego kłopoty z wypłacalnością.
Na skutek przeprowadzonych negocjacji doszło do zawarcia porozumienia z tym wierzycielem – na warunkach zaproponowanych w postępowaniu restrukturyzacyjnym. Po zawarciu porozumienia zostały również ustalone nowe warunki spłaty z pozostałymi wierzycielami.
Takim sposobem pomimo niezawarcia układu z wierzycielami w postępowaniu restrukturyzacyjnym udało nam się skutecznie przeprowadzić restrukturyzację finansową gospodarstwa rolnego.
W jednej z prowadzonych przez nas spraw uzyskaliśmy dla naszego klienta umorzenie długu na poziomie 70%. Od rozpoczęcia negocjacji do zawarcia ugody upłynęło zaledwie 14 dni. Rezultat tej sprawy opisaliśmy nieco szerzej na naszym blogu w artykule negocjacje z firmą windykacyjną.
Negocjacje z wierzycielami możliwe są w zasadzie na każdym etapie. Jednak nie na każdym etapie możliwe jest uzyskanie umorzenia części zobowiązania. Uwarunkowane jest to kilkoma czynnikami dotyczącymi sytuacji majątkowo – finansowej dłużnika. Generalnie uzyskanie redukcji zobowiązania rzędu 50% jest w większości przypadków w zasięgu ręki. Największe umorzenie zobowiązania jakie udało nam się uzyskać wynosiło 80%. Do zawarcia ugody doprowadziliśmy w niespełna miesiąc. Czasami jednak zdarza się, że wierzyciel zgadza się jedynie na redukcję w wysokości 30%. Bywa również tak (choć są to przypadki mocno odosobnione), że wierzyciel nie chce zawrzeć ugody i brnie w kontynuowanie bezskutecznej egzekucji komorniczej. W takiej sytuacji wskazana jest cierpliwość. Nasza praktyka pokazuje bowiem, że taki wierzyciel w końcu dojrzeje do tego, aby zgodzić się zmniejszenie swojej wierzytelności.
Jest to postępowanie trwające już niemal dwa lata. Dłużnik niestety spóźnił się z podjęciem działań polegających na restrukturyzacji sądowej i konieczne było wniesienie wniosku o upadłość. Prowadzone były już postępowania egzekucyjne, więc kluczowe było zabezpieczenie środków pieniężnych na przeprowadzenie postępowania upadłościowego.
Wniosek o ogłoszenie upadłości został wniesiony z przekroczeniem przez dłużnika ustawowego terminu. Wynikało to z nieudanych prób ratowania sytuacji przedsiębiorstwa na własną rękę. Nie doszło jednak do dużego spadku wartości ekonomicznej przedsiębiorstwa, co może mieć znaczenie na etapie ustalania planu spłaty wierzycieli. Finalnie przedsiębiorstwo utraciło zdolność wykonywania swej podstawowej działalności operacyjnej i konieczne było ogłoszenie upadłości.
Co kluczowe dla dłużnika ustaliliśmy dzień powstania stanu niewypłacalności oraz stan i wartość jego majątku na ten dzień. Będzie to pomocne na końcowym etapie postępowania upadłościowego.
O tej sprawie pisaliśmy szerzej na naszym blogu w artykule pre-pack w upadłości konsumenckiej zakończony sukcesem. Postępowanie jest obecnie prowadzone w Sądzie Rejonowym w Elblągu. Sąd działa szybko, podobnie pani syndyk.
Przygotowana likwidacja spowoduje, że w tym konkretnym przypadku postępowanie upadłościowe będzie trwać krócej o około rok. Dłużniczka prowadziła bowiem działalność gospodarczą i była właścicielką dużej liczby ruchomości, które trudno byłoby sprzedać. Dodatkowo dłużniczka była właścicielką trzech nieruchomości, z których dwie były ciężko zbywalne. Po zamknięciu działalności gospodarczej złożyliśmy w imieniu dłużniczki wniosek o ogłoszenie upadłości. Wraz z tym wnioskiem złożyliśmy wniosek inwestora, który zdecydował się kupić cały majątek dłużniczki. Oferentem (a obecnie już właścicielem) były dwie osoby z najbliższej rodziny dłużniczki. Tym sposobem pomimo ogłoszenia upadłości cały majątek dłużniczki pozostał w najbliższej rodzinie.
Wierzyciele dzięki temu zostaną zaś zaspokojeni w wyższym stopniu i znacznie szybciej niż w sytuacji “zwykłej” upadłości. Rodzina z kolei nabyła majątek dłużniczki po niższej niż rynkowa cenie. Na usta się ciśnie, że mamy tu piękny przykład zasady WIN-WIN, wszyscy bowiem na tym zyskują. Warto na koniec dodać, że krótsze postępowanie upadłościowe to zarazem krótszy czas, w którym syndyk zajmuje wynagrodzenie upadłej. Pre-pack jak już zostało wyżej wskazane to wyższy poziom zaspokojenia wierzycieli. Stopień zaspokojenia wierzycieli jest zaś brany pod uwagę podczas ustalania planu spłaty wierzycieli. Oczywiście im wyższy stopień zaspokojenia wierzycieli tym lepiej dla dłużniczki.
Wkrótce postępowanie upadłościowe zostanie zakończone i sąd przejdzie do ustalenia planu spłaty wierzycieli. Dzięki rzetelnie przygotowanemu wnioskowi oraz zastosowaniu przygotowanej likwidacji liczymy na krótki plan spłaty wierzycieli. Warto tu wskazać na dużą liczbę wierzycieli dłużniczki oraz fakt, że nie wniosła o upadłość jako przedsiębiorca w ustawowym terminie.
Jest to kolejna sprawa, w której czas poświęcony na zebranie dokumentów koniecznych do sporządzenia wniosku zaowocował oddłużeniem znacznej kwoty zobowiązań. Sąd ustalił bowiem plan spłaty wierzycieli wedle którego dłużniczka będzie dokonywać spłat po 200 zł przez 30 miesięcy.
Dłużniczka pomimo faktu posiadania 23 wierzycieli, z czego zdecydowana większość to chwilówki i parabanki, wedle sądu nie doprowadziła do swojej niewypłacalność w sposób rażąco niedbały. Mogłoby to skutkować ustalenie planu spłaty wierzycieli na okres dłuższy niż 36 miesięcy (maksymalnie na 84 miesiące). Co do zasady linia orzecznicza sądów upadłościowych jest taka, że zadłużanie się w kolejnych chwilówkach jest rażącym niedbalstwem. Konstruując wniosek o ogłoszenie upadłości wykazaliśmy jednak, że dłużniczka jako matka samotnie wychowująca dzieci wykorzystywała środki na podstawowe potrzeby swojej rodziny. W tym w znacznej mierze na leczenie jednej ze swych córek. Tym samym po raz kolejny mozolna praca na etapie przygotowywania wniosku była opłacalna dla naszej klientki.
Układ konsumencki jest dość rzadko spotykany w praktyce. Jest on oparty na przepisach Prawa restrukturyzacyjnego, w którym się specjalizujemy. Dlatego od dłuższego czasu chcieliśmy przeprowadzić takie postępowanie. W postępowaniu tego rodzaju, gdzie sąd wyznaczył doradcę restrukturyzacyjnego Krzysztofa Lipińskiego na nadzorcę sądowego doprowadziliśmy do zawarcia układu. Co istotne był to układ częściowy, z którego został wyłączony bank, który udzielił dłużnikowi kredytu w walucie CHF. Układ konsumencki jest dla osób, którym zależy na tym, aby nie ogłaszać upadłości. Zarazem chce spłacić swoich wierzycieli w znacznym stopniu, ale z pewną redukcją zobowiązań. W układzie konsumenckim zawartym przez naszą kancelarię doszło do umorzenia całości odsetek i kosztów sądowych oraz egzekucyjnych. Dodatkowo umorzone zostało 25,06% należności głównych.
Zapraszamy do kontaktu.
Jest to postępowanie upadłościowe w ramach upadłości konsumenckiej. Wniosek został złożony już po nowelizacji z 2019 roku, która weszła w życie 24 marca 2020 r. Kazus ten jest wart uwagi bowiem dotyczy osoby młodej w wieku 31 lat. Co do zasady bardzo trudno jest uzyskać umorzenie zobowiązań bez ustalania planu spłaty wierzycieli dla tak młodych dłużników.
Postępowanie było prowadzone w Sądzie Rejonowym w Zielonej Górze. Co warte zaakcentowania od złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości do wydania postanowienia w przedmiocie umorzenia zobowiązań minął niespełna rok. W taki oto sposób młoda i pracująca osoba w niespełna cały rok została oddłużona od zobowiązań pieniężnych w kwocie 787.147,69 zł. Sąd wydał postanowienie o umorzeniu zobowiązań bez wyznaczania rozprawy. We wniosku wskazaliśmy i udowodniliśmy bowiem, iż stan psychiczny dłużnika mu na to nie pozwoli.
Postępowanie upadłościowe zostało przeprowadzone bardzo sprawnie. Za co należą się wyrazy uznania dla syndyka oraz sądu. Jednak przygotowanie dokumentów i informacji do przygotowania wniosku zajęło pięć miesięcy. Wynikało to z dość skomplikowanej sytuacji dłużnika. Jego niewypłacalność powstała bowiem na skutek splotu wielu wydarzeń, które były pokłosiem tragedii rodzinnej. Konieczne było zatem wykazanie i udowodnienie ciągu zdarzeń, aby wykazać brak winy dłużnika w doprowadzeniu do stanu niewypłacalności. Dłużnik dodatkowo był chory i miał trudną sytuację rodzinną dotyczącą jego partnerki oraz dzieci. Wszystko to wymagało odpowiedniego udowodnienia. Jak jednak okazało się na późniejszym etapie trud i staranność włożone w przygotowanie wniosku były opłacalne.
Dłużnik ma jeden dość znaczny problem mniej w swym życiu, co cieszy zarówno jego, jak i nas.
O autorze